Skazany na Bluesa

Wieczorną porą 12 października 2017 roku grupa uczniów oraz nauczycieli naszej szkoły udała się do Teatru Śląskiego na musical „Skazany na Bluesa”. Jest to historia znanego polskiego wokalisty Ryszarda Riedla, lidera grupy „Dżem”. Do dzisiaj utwory tego zespołu są popularne i chętnie śpiewane w różnych okolicznościach. Zapewne wielu zna „Whisky moja żono…” lub „Wehikuł czasu”. Tak jak różnorodne są utwory zespołu, takie też było życie Ryśka. W spektaklu wcielił się w niego Maciej Lipina, który również prowadzi własną kapelę. Ci, którzy nie znali wcześniej perypetii życiowych wokalisty „Dżemu”, mogli dość dokładnie poznać je nie tylko poprzez sceny obrazujące jego sytuację rodzinną, ale i dzięki piosenkom wyrażającym różne stany wewnętrzne artysty. Szczególnie mocno w przedstawieniu podkreślona była relacja z bliskim przyjacielem Riedla, Indianerem, który w młodości wciągnął go w świat narkotyków. Wtedy zaczął się moralny upadek muzyka, który z powodu uzależnienia zaniedbał rodzinę i zniszczył świetnie zapowiadającą się karierę. Aktorzy poruszyli serca odbiorców swoim ogromny zaangażowaniem w sztukę. W trakcie jednego z utworów publiczność została zaproszona na scenę. Widzowie mogli poczuć się jak na prawdziwym koncercie, wspólnie śpiewać i tańczyć wraz z aktorami. Spektakl dostarczył widzom ogromnej dawki wzruszeń w związku z tragiczną historią artysty, wobec której nie można było pozostawać obojętnym. Szczególnie przejmująca była scena końcowa, w której główny bohater – jakby na pożegnanie – odśpiewał piękny utwór „O Victorio”. Po spektaklu poruszeni historią Ryśka Riedla widzowie mogli zrobić sobie wspólne zdjęcie z odtwórcą głównej roli, Maciejem Lipiną, który z chęcią rozmawiał z widzami i podpisywał swoje płyty. Ten wieczór zapewne zostanie zapamiętany na długo, a piosenki zespołu „Dżem” od tej pory będą brzmieć dla nas jeszcze piękniej i wznioślej.

Natalia Janiga, Alicja Stężowska. Foto ks. Paweł Gacek